Poznań to fajne miasto, ale moje małomiasteczkowe opolskie oko czuło drobne zgrzyty. Jakaś inna architektura niż w opolskim i dolnośląskim. Ta zieleń też taka inna. W porównaniu z Wrocławiem nie było efektu „wow, chcę zwiedzać”, a raczej „dobrze, że tylko zwiedzam”.  

Perełki na ulicach były i są poniżej. 

Ubolewam wciąż, że nie dotarłam do Zoo. To będzie trzeba nadrobić.

„The Yin-Yang Master: Dream of Eternity” to film bazujący na serii nowel Onmyōji popełnionych przez japońskiego pisarza science fiction, adventure i fantasy Baku Yumemakura.

Na wstępie uczymy się zaklęcia obronnego z młodym Qing Mingiem, który jednak nie umie go opanować tak jak chciałby to jego Mistrz Yin-Yang Zhong Xing. Mimo nacisku Mistrza na naukę młodego adepta, ten woli używać łatwiejszego zaklęcia teleportacji. Bardzo szybko okazuje się to zgubne i Mistrz musi poświęcić się, by ratować Qing Minga przed mocą olbrzymiego złego węża. 

Sos:

 ⦁ 5 łyżek koncentratu pomidorowego

⦁ oregano

⦁ ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę

⦁ łyżeczka cukru

Ciasto:

⦁ 2 szklanki mąki (fajnie, jakby była dedykowana do pizzy)

⦁ 2 jajka

⦁ 8 łyżek oleju (albo 9, ciasto musi być elastyczne)

⦁ 1 łyżeczka papryki słodkiej

⦁ 2 łyżeczki proszku do pieczenia

⦁ 1 kostka sera białego chudego lub półtłustego

⦁ sól do smaku

⦁ opcjonalnie bułka tarta do posypania blachy

Dodatki do pizzy:

• Szynka
• Ser żółty
• Papryka zielona
• Kukurydza
• Pieczarki

Zaczynamy od SOSU. Na patelni podgrzewamy kroplę oleju. Dodajemy czosnek i smażymy go chwilę na złoty kolor, po czym wlewamy koncentrat i doprawiamy cukrem.

Gotujemy do lekkiego wrzenia ciągle mieszając. Gasimy ogień, mieszamy z oregano i odstawiamy.

Łączymy w naczyniu mąkę, jajka, olej, sól, paprykę, proszek do pieczenia i kostkę sera białego. Wyrabiamy do lekko klejącej się masy.

Smarujemy blachę okrągłą o średnicy 30 cm olejem i opcjonalnie posypujemy bułka tartą. Rozprowadzamy ciasto na całej powierzchni i smarujemy sosem.

Teraz tylko wystarczy nałożyć ulubione dodatki 😊

Piec na termo obiegu w 180 stopniach do 10 minut!

Dobrze jest dać jej chwilę na ostygnięcie przed podaniem ;) Smacznego! 

 Korzystając z Pierwszego Dnia Świąt – robimy podsumowanie.

Gdziekolwiek jesteś, chcę Ci powiedzieć DZIĘKUJĘ za wpadanie tutaj od czasu do czasu, czytanie i oglądanie moich treści z jeżysławem w tle 😍🦔